piątek, 22 maja 2015

powracam z makami

Och znowu zaniedbuje bloga aj ja niedobra ....
Uwielbiam sie rozpisywać a troszkę was tu pognębię pisaniem za ten miesiąc co mnie tutaj z Wami nie było.

Co u mnie i mojej rodzinki otóż byliśmy na weselu na którym wybawiłam się i córcie tak samo, remont pomalutku idzie co róż nowości mam nadzieję iż dobiegnie do jesień do końca malutkimi kroczkami, od dwóch tygodni męczy mnie kaszel i gorączka na zmianę już mam nadzieję iż przejdzie w końcu.

A rodzinka moja sobie żyje pomalutku, dziecię najmłodsze mi się rozśpiewało i codziennie słyszę pioseneczkę "Lipka" i "mazureczek" i oczywiście wszelkie inne nowości jakie wpadną jej w ucho, uwielbiam te jej przyśpiewki. Kocham tą moją rodzinkę całym serduszkiem swoim i najważniejsze przynajmniej dla mnie kilkanaście razy im o tym przypominać mówiąc jak są ważni kochani jak bardzo ich kocham. 

Podusia makowa namalowana na wyzwanie w Szufladzie "geometria", a teraz opowiem coż w niej z geometrii otóż maki namalowane są w formie tryptyku na dole prostokąt a na górze dwa kwadraty - choć zdjecie nie pokazuje jak poszeweczka jest na podusi idealnych kształtów geometrycznych -  i właśnie to cała ich geometria podusia tez jest kwadratowa :D