Na początku pokaże wam zdjecie które udało mi sie dziś zrobic ... nie wiem jaką mój pies ma magie w sobie że mała zasypia wtulona w niego i aż mam wielgaśny uśmiech na buzi że jednak udało się zrobić, ostatnio myslałam że taka sytuacja sie nie powtórzy a tu jednak nie mineła chwilka a Nadunia śpi ...
a teraz będe sie chwalić samymi cudnościami :
Kiedyś przeglądając blog Kasi tak starsznie mi się spodobała jej emalia a co najfajniejsze prowadzi ona sklepik
Kasiarzynkowyshop, gdzie możecie zakupić przecudną emalię z Olkusza i własnie zostałam włascicielka pojemniczka na herbatke w którym gości już moja ukochana liściasta zielona herbata, ma ona taki błekitny kolorek ale jakoś aparat nie chciał za bardzo uchwycić i zastrajkował heheh
Dodatek do kuchni, czeka tylko jak półeczka się skończy budować, a to cudo stworzyła dla mnie
Paulette, za co dziekuje z całego serduszka taki mój pierwszy mój prywatny "przepisnik" powiem Wam że mi go szkoda zapisywac umiesciłam jedynie na chwilę obecna przepis na krem, a kartki w środku mnie zauroczyły sa z takiego papieru jaki moja babcia kiedys miała w zeszytach ... zapraszam was do niej na bloga na prawde warto ...
Sówkowe cudo które udało mi sie wygrac
Agaty, która była tak strasznie miła i dorobiła 4 mała sóweczke a cała rodzinka odzwierciedla nas i sa tak zachowane proporcje ze nadziwić się nie moge, jest tata sówka mama sówka Amelka sówka i Nadunia sówka i jedna mniejsza od drugiej :D a paczuszka przywędrowała dzis z czech, oprócz tego były i słodkości i cudne pudełeczko ale to juz moje pociechy skonfiskowały
następna slicznosc jaka do mnie dotarła, to wygrana w candy w
Ozdoby Ziemi, jest wykonana ze starannościa i te kolorki cudo, jak to moja córa powiedziała jak zobaczyła bransoletke " Mamo dasz zmi jak już bedziesz stara " więc moje dziecie uznało ją za piekność a wiadomo dzieci wyrażaja swoją opinię w stu procentach z prawda na ustach ...
a teraz moja wygrana w wyzwaniu gościnnej projektanki
Handmade by Mama temat
" Magia Lalek ", naprawde zaskoczyło mnie to ogromniasto i czuje sie strasznie wyróżniona, a cóż do mnie przywędrowało taka laleczka która moja córa pokochała tak bezgranicznie nawet porzuciła swoja żyrafe gdzie to graniczyło z cudem aby mogła ja nawet wyprac ... popatrzcie jaka cudna włoski troszkę Nadunia porozwalała no ale cóż kazda dziewuszka kocha czesac swoje lale :D
a teraz unikat a raczej zabytek ... moja ciocia dała mojej babci maszyne do szycia taką staruszke do zabawy dla malutkich i mozecie sobie wyobrazić ze ten zabytek szyje ma prawdziwą igłe gdzie sie wplątuje niteczke i pedał i korbkę i schowek na materiały cudny poprostu moje małe zachwycone obie mimo ze jest też na baterie jak narazie wole ich nie wkładac dla bezpieczeństwa a tak małe sobie dziurkują udają ze szyją suknie i różne stroje
i jeszcze maszyny mojego meza, mozna powiedzieć że warsztat prawie gotowy
a to sie zowie ukoścnica :
maszynka która ułatwia mojemy meżowi róznanie deseczek " gróbościówka "
i cos co wycina te malutkie cudeńka " wyrzynarka "
oj post wielgasny się zrobił ale taki miał być mam nadzieję ze do końca wytrwałyscie :D
CHCIAŁAM WAM WSZYTKIM PODZIĘKOWAC ZA TE CUDNOSCI JAKIE OSTATNIO DOSTAŁAM - BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA MOJEGO -
pozdrawiam ciepluteńko